11 kwietnia 1713 - 26 czerwiec 1762
Luiza Adelgunda Wiktoria Kulmus (* 11 IV 1713, Gdańsk; † 26 VI 1762, Lipsk), późniejsza niemiecka poetka, dramatopisarka, eseistka i tłumaczka, ciesząca się sławą jednej z twórczyń nowoczesnej
niemieckiej komedii teatralnej. Jej ojcem był dr Johann Georg Kulmus (* 1680; † 1731), pochodzący z Wrocławia, a studiujący w Halle, praktykujący w Gdańsku od 1704 roku jako lekarz, wcześniej przyboczny
lekarz księcia-elektora saskiego Fryderyka Augusta I. Jej matka Katarzyna Dorota z domu Schwenk, pochodząca z augsburskiej rodziny patrycjuszy, była drugą żoną Johanna Georga; niewiele o niej wiadomo,
poza tym, że prawdopodobnie grała na klawesynie i cytrze, a zmarła w roku 1734. Bardzo uzdolniona Luiza wcześnie opanowała język francuski i angielski, grę na fortepianie i cytrze oraz … zaczęła
komponować. Poza tym pobierała prywatne lekcje geografii, historii, rysunku i poezji. Ojciec spalił jej tamborek, żeby nie zepsuła sobie oczu (wyszywaniem) i polecił przepisywać swoje łacińskie traktaty. Niezwykłe
właściwości jej pamięci ujawniły się już we wczesnej młodości. Jej rodzice pozwalali jej uczyć się nie tylko w domu, ale w wieku 8-12 lat posyłali ją także na publiczną katechizację, którą prowadzili duchowni z kościoła
św.Jana przed jego głównym ołtarzem. W tym czasie prowadzącym je diakonem był Johann Heinrich Nothwanger, który w 1700 roku zainicjował cotygodniowe publiczne lekcje katechizmu luterańskiego dla parafian i uczniów
Szkoły Świętojańskiej. Na tych lekcjach Luiza Kulmus demonstrowała swoją niebywałą pamięć, pilność, żywego ducha, a także zainteresowanie teologią [1] . Jej ojciec w swej młodości grywał na lutni, zaś matka kochała nie tylko fortepian, ale i cytrę. Stąd muzykowanie było w tym domu mile widziane, co potwierdza uczestnictwo we wspólnych koncertach sekretarza Jacoba
Teodora Kleina, który grał na skrzypcach i doktora Dawida Kade, który grał na lutni. Wspólne muzykowanie działało zachęcająco na rodzącą się już muzyczną stronę osobowości młodej Wiktorii. Często się wymykała do izdebki
na strychu, by pobrzdąkać na starej lutni swego ojca, a raczej na tej resztce strun, która z niej pozostała [2] . Zapewniono jej całkiem przyzwoite lekcje fortepianu, natomiast nie było wówczas w Gdańsku żadnego mistrza lutni. W końcu znalazł się taki, który tej dociekliwej uczennicy mógł przynajmniej nazwać struny,
nuty i akordy, nie potrafił jednak zagrać na instrumencie, zwłaszcza dając przykład zdolnej uczennicy. Kilka miesięcy jego nauki to było wszystko, co mogła otrzymać, nie licząc tego, co słyszała już wcześniej u
muzykującego p.Kade i paru prostych utworów, które otrzymała do
przepisania. Z jej listów wynika, że było to muzykowanie wyłącznie amatorskie, podczas gdy ona oczekiwała wskazówek od profesjonalnych lutnistów. Jej ojciec już w okresie wrocławskim poznał sławną rodzinę lutnistów
o nazwisku Weiss, co ułatwiło potem kontakt Luizie, która pobierała lekcje u Silviusa Leopolda Weissa. Wszelako jej natura rekompensowała jej braki: tak że jeszcze w Lipsku najtrudniejsze utwory Weissa odgrywała
w całości zupełnie bez przygotowania, tak że sam wielki mistrz bił jej brawo, gdy odwiedził ją w roku 1740. Już w wieku 12 lat Luiza zaczęła tworzyć wiersze okolicznościowe. W wieku lat 14 posłała do oceny 27-letniemu
Magistrowi Johannowi Christophowi Gottschedowi kilka swoich prób poetyckich. Ten odpowiedział: „Zachwycony czytam te uduchowione pieśni, które mi przesłałaś i wzdycham w myślach: Jaka szkoda, że nie ma mnie
w Gdańsku". W roku 1729 Johann Christoph Gottsched odwiedził rodzinę Kulmus w Gdańsku. Poznał 16-letnią Luizę i zakochał się. Odtąd prowadzili ze sobą przez lata ożywioną wymianę korespondencji.
Pod panieńskim nazwiskiem Kulmus młoda dama przetłumaczyła dzieło Réflexions sur les
femmes (1721) francuskiej pisarki Anna-Thèrése de Marguenat de Courcelles, markizy de Lambert (* 1647; † 1733), która ukazała się w Lipsku pod niemieckim tytułem Betrachtungen
über das Frauenzimmer (1731). W roku 1734 Johann Christoph Gottsched, który tymczasem jako teoretyk literatury, krytyk i językoznawca zaczął nauczać w Lipsku jako profesor logiki i metafizyki, zaręczył się z Luizą Kulmus. Jego narzeczona
przetłumaczyła wiersz Le triomphe de éloquente (1730) francuskiej pisarki Madeleine-Angélique Poisson de Gomez (* 1684; † 1770), który ukazał się pod tytułem Der Sieg der
Beredtsamkeit (1735). Dnia 19 IV 1735 Johann Christoph Gottsched i Luiza Kulmus zawarli małżeństwo, które pozostało bezdzietne. Para zamieszkała w Lipsku, gdzie Gottschedin, jak teraz zwano Luizę, szybko włączyła się w życie
literackie. Ponieważ w owym czasie kobiety nie miały dostępu do uniwersyteckich sal wykładowych, Luiza zza uchylonych drzwi śledziła wykłady swego małżonka z filozofii, poetyki i sztuki wypowiedzi. Poza tym
brała prywatne lekcje łaciny i greki, pisała recenzje do wydawanego przez jej męża czasopisma, pracowała jako jego sekretarka, asystentka i najlepsza współpracowniczka, a błyszczała jako tłumaczka. Wzorem
dla Johanna Christopha Gottscheda był francuski dramat klasycystyczny. Dbał o deklamacyjne umiejętności aktorów i społeczne wizerunek tego środowiska. W XVIII wieku aktorstwo kiepsko stało. Za wyjątkiem niewielu
dobrych teatrów występowali komedianci, którzy cieszyli się złą sławą. Charakterystyczną cechą epoki zgrywusów, którzy każdą poważną sztukę czynili śmieszną, było ostrzeżenie: „Zdejmijcie pościel z linek ... zamknijcie
kury ... nadchodzą aktorzy ...". Gottschedin wspierała reformę sceniczną swego męża, nad którym górowała umiejętnościami poetyckimi, duchem i usposobieniem, i czyniła starania się o nową niemiecką komedię.
W rozumieniu reformy teatru swego męża przejęła branżę „Komedii“ i troszczyła się o repertuar niemieckich scen dokonując tłumaczeń, opracowań i tworząc własne sztuki komediowe. Pierwsza napisana przez
Luizę Gottsched sztuka satyryczno-moralizująca Die Pietisterey im Fischbein-Rocke (Pietystka w fiszbinowej sukni; 1736) ukazała się jeszcze anonimowo. Brała na celownik fałszywą pobożność i została
uznana przez pruskiego króla Fryderyka Wilhelma I (* 1688; † 1740) za „całkiem bezbożny paszkwil”. Wystawianie tej sztuki było zakazane w niektórych miastach. Kolejnymi utworami były Der Zuschauer ( Widz; 1739–1743), tłumaczenie z angielskiego, Die ungleiche Heyrath (Nierówne małżeństwo; 1743), Die Hausfranzösin oder die Mammsell (Francuska gospodyni albo Mammsell; 1744), Herrn Alexander Popens Lockenraub ( The Rape of the Rock; Rabunek loków; 1744), tłumaczenie z angielskiego, Das Testament (1745), Der Witzling (Numerant; 1745) oraz Der
Aufseher oder Vormund (Dozorca albo
kurator; 1745), tłumaczenie z angielskiego. Pozytywny wpływ na rozwój tygodników moralizujących wywarł udział Gottschedin w tłumaczeniu na język niemiecki dwóch brytyjskich czasopism. W obu tych gazetach chodziło o czasopisma
wydawane przez pisarzy Josepha Addisona (* 1672; † 1719) i Richarda Steele‘a (* 1672; † 1729) The Spectator i Guardian, które od 1739 do 1743 wychodziły jako Der Zuschauer i Der Aufseher oder Vormund. Do najobszerniejszych projektów literackich małżonków Gottsched należał przekład Bayles Dictionnaire historique et critique (1695–1697). To czterotomowe dzieło ukazało
się pod tytułem Słownik historyczny i krytyczny … Pana
Piotra Bayle, przełożony na niemiecki według
najnowszego wydania z roku 1740 w latach 1741-1744. Spośród 635 haseł, 330 wyszło spod pióra Gottschedin. Znaczący udział miała Luiza Gottsched w zebraniu materiałów do sześciotomowego dzieła swojego męża Die Deutsche Schaubühne nach den Regeln und
Exempeln der
Alten (1741–1745). W tym kanonie sztuk teatralnych opublikowano także Das Testament i Der Witzling autorstwa Gottschedin. W latach 40-tych Luiza Gottsched napisał historię liryki, którą
jednak nie zainteresował się żaden wydawca. To dzieło spaliła krótko przed śmiercią. W roku 1747 małżonkowie Gottsched uzyskali audiencję u cesarzowej austriackiej Marii Teresy (* 1717; † 1780), która
określiła Gottschedin jako „najbardziej wykształconą kobietę Niemiec". W roku 1752 Luiza Gottsched zapadła na gorączkę tercjańską, jedną z form malarii. Dopiero wtedy jej mąż pozwolił przepracowanej żonie
na chwile przerwy - w postaci podróży rekonwalescencyjnych, podczas których doświadczyła licznych zaszczytów. W 1754 doświadczyła niewierności małżonka. Od roku 1760 Gottschedin była już tak schorowana,
że nie mogła już pisać, prawie nie jadła, często traciła przytomność i podawała puszczaniu krwi. Jako przyczynę swej choroby Gottschedin uważała swą 28 lat trwającą, nieprzerwaną pracę dla swojego męża,
zgryzot w ukryciu i sześć lat wylewanych niezliczonych łez. Zwierzała się z tego przyjaciółce, także znanej pisarce, Dorothei Henrietcie von Runckel. Luiza Gottsched zmarła po licznych apopleksjach i częściowym
paraliżu w wieku zaledwie 49 lat. Jej małżonek po trzyletniej żałobie ożenił się po raz trzeci - z 19-letnią Ernestyną Zuzanną Katarzyną Neunes. Dorothea Henrietta von Runckel pośmiertnie (1771-1773) opublikowała listy Gottschedin
[1] .
Opracował: Janusz Szczypior